Zapraszam Was do sprawdzenia się jako "barman/ barmanka".
Mały czy duży - tego drinka możesz zrobić nie mając żadnej wiedzy, ani tym bardziej umiejętności.
Efekt jest niesamowity... Przekonaj się sam.
Jedynym mankamentem tego eksperymentu jest to, że drink nie nadaje się do degustacji. No chyba, że ktoś jest bardzo uparty... ale ja za to nie biorę odpowiedzialności ;).
Potrzebujesz:
- szklankę lub literatkę,
- zielony płyn do mycia naczyń,
- mleko,
- olej,
- gęsty sok owocowy np. malinowy,
- cukier,
- denaturat.
Możesz również zrobić drinka bez denaturatu, efekt będzie równie niezwykły.
Przebieg:
Do soku owocowego dodaj cukru, to zwiększy jego gęstość.
Delikatnie wlewaj płyny (po ściance naczynia) - kolejność nieważna.
Rób to jednak ostrożnie, by ciecze nie zmieszały się ze sobą, a utworzyły różne warstwy.
Zwróć uwagę na to, które substancje toną, a które wypływają na powierzchnię?
Jak myślisz od czego to zależy?...
Wyjaśnienie:
Substancje o największej gęstości (i jednocześnie najcięższe) opadają na spód. Te lżejsze wypływają na powierzchnię.
Cukier dodany do soku zwiększył jego gęstość, dlatego znalazł się na spodzie, a co znajdzie się na powierzchni? Mleko, olej czy płyn do naczyń, a może denaturat?...
Sprawdź, a przekonasz się sam.
Miłego "drinkowania" ;0).
materiał źródłowy: Mały inżynier. Nauka i zabawa. E. Bednarek, K. Nowopolski
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz